Czujność i natychmiastowe działania zapobiegły tragedii (zdjęcie)
Zambrowscy policjanci uratowali 49-latka, który leżał na zamarzniętej rzece. Informację o idącym po lodzie mężczyźnie mundurowi otrzymali od zaniepokojonej mieszkanki Zambrowa.
Mimo trudności z bezpośrednim dostępem do rzeki, policjanci bezzwłocznie wybrali inną drogę i pieszo udali się na miejsce. Po przejściu około 200 metrów zauważyli na śniegu świeże ślady prowadzące do rzeki. Ciągnęły się one dalej na rzece w kierunku miejscowości Wola Zambrowska. Z uwagi na zagrożenie, jakie groziło osobie przebywającej na lodzie, funkcjonariusze kontynuowali intensywne poszukiwania. W pewnym momencie policjanci zauważyli leżącą na lodzie osobę, która nie reagowała na ich polecenia.
Mundurowi, widząc realne zagrożenie dla zdrowia i życia mężczyzny, bez wahania weszli na lód. Mimo braku odpowiedniego sprzętu ratowniczego przenieśli mężczyznę w bezpieczne miejsce. Mieszkaniec Zambrowa był niekompletnie ubrany i wyziębiony, a kontakt z nim utrudniony. Policjanci natychmiast za pośrednictwem dyżurnego jednostki wezwali karetkę pogotowia. Ze względy na brak możliwości dojazdu do miejsca gdzie przebywali, mundurowi przenieśli zziębniętego mężczyznę w rejon jezdni. Tam czekali na niego ratownicy medyczni, którzy bezzwłocznie przewieźli 49-latek do szpitala. Dzięki właściwej postawie mieszkanki Zambrowa oraz szybkiej reakcji policjantów udało się odnaleźć mężczyznę i zapobiec tragedii.
Każdy sygnał dotyczący miejsc przebywania osób bezdomnych, samotnych i niezaradnych życiowo, które narażone są na wyziębienie organizmu, może uratować czyjeś życie. Nie bądźmy obojętni - reagujmy!