UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w: Polityka prywatności
[Zamknij]

Dzisiaj jest: piątek, 29 marca 2024

eZambrów » Wiadomości » Brak ostrożności kończy się tragicznie

Brak ostrożności kończy się tragicznie

10 sierpnia 2020, 12:47, KGP, red. Miłosz Magrzyk

Do 9 sierpnia 2020 r. najtragiczniejszymi dniami tych wakacji były sobota i niedziela (25 i 26 lipca). Tylko w ciągu 2 dni utonęło 17 osób. Pogoda zdecydowanie sprzyja wypoczynkowi nad wodą, ale niestety część osób zupełnie lekceważy zagrożenia i przecenia swoje możliwości podczas kąpieli.

Z policyjnych statystyk wynika, że najczęściej do utonięć dochodzi w jeziorach, na drugim miejscu są rzeki, a na trzecim pozostałe akweny, w tym morze.

Za to głównymi przyczynami utonięć są kąpiel w miejscu niestrzeżonym, kąpiel w miejscu zabronionym i po prostu zupełne lekceważenie zagrożeń podczas wypoczynku nad wodą, przecenianie swoich możliwości oraz alkohol. Alkohol przyczynił się do ponad 20% wszystkich utonięć w 2019 roku. W całym 2019 roku utonęło 456 osób!

W ubiegłym roku najwięcej przypadków utonięć odnotowano w przedziale wiekowym:

- powyżej 50 lat - 216,
- pomiędzy 31-50 lat - 132,
- pomiędzy 19-30 lat - 70,
- pomiędzy 15-18 lat - 19,
- pomiędzy 8-14 lat - 8,
- do 7 lat - 2.

Policjanci cały czas apelują o rozwagę, rozsądek i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa:

- dzieci powinny bawić się w wodzie, nawet przy niewielkich płytkich zbiornikach pod stałą opieką dorosłych,
- nie pływajmy po spożyciu alkoholu,
- nie skaczmy do wody, jeśli jesteśmy rozgrzani. Przed wejściem do wody należy schłodzić wodą nogi, klatkę piersiową, szyję, kark, a unikniemy wstrząsu termicznego,
- jeśli chcemy pływać, m.in. łódkami i kajakami, pamiętajmy, aby wcześniej założyć kapok.

Będąc świadkiem tonięcia osoby, przede wszystkim musimy wszcząć alarm, jeśli jest to możliwe - należy powiadomić ratownika, inne osoby będące w pobliżu, które mogą nam pomóc zawiadomić służby. A jeżeli już zdecydujemy się udzielić pomocy osobie tonącej, to zawsze w granicach naszych możliwości. Oceńmy sytuację, bo jeśli nie posiadamy umiejętności pływania, a tonący jest daleko od brzegu, należy zdać się na pomoc innych osób. Z kolei przy wydarzeniu blisko brzegu w miarę możliwości możemy skorzystać z ewentualnego sprzętu (koła ratunkowe, liny, kapoki, wiosło). Możemy też podać solidną gałąź, elementy ubrania, np. spodnie, pasek.

Nie zaleca się podawania własnej dłoni, gdyż tonący ma bardzo silny chwyt, co może spowodować utratę równowagi ratującego, np. ratującego stojącego na pomoście, i narazić taką osobę na niebezpieczeństwo. Należy również o tym pamiętać, podpływając do osoby tonącej. Po skoku do wody, dopływając do tonącego, cały czas obserwujemy, co się dzieje. Zatrzymując się poza zasięgiem ramion tonącego, starajmy się nawiązać z nim kontakt. Najczęściej szok spowodowany tonięciem jest tak duży, że jest to niemożliwe. W takim przypadku należy go obezwładnić i w dalszej kolejności doholować do brzegu.



Źródło zdjęcia: KPP w Zambrowie