W każdej sytuacji pamiętajmy o bezpieczeństwie!
Niskie temperatury sprawiły, że akweny wodne pokrył lód, jest on jednak zdradliwy, a jego grubość, a co za tym idzie i wytrzymałość, może być myląca.
Podlascy policjanci ostrzegają! Człowiek, pod którym załamał się lód najczęściej nie jest w stanie sam wyjść na powierzchnię, a kilka minut spędzonych w zimnej wodzie prowadzi do wyziębienia organizmu, utraty sił, przytomności, a w konsekwencji - śmierci.
Jeżeli lód się załamie:
- nie wpadajmy w panikę - starajmy się zachować spokój;
- unikajmy gwałtownych ruchów;
- za wszelką cenę starajmy się nie wpłynąć pod lód - to szczególnie ważne w przypadku zamarzniętych wód płynących: rzek i kanałów o silnym nurcie;
- rozłóżmy szeroko ręce, zwiększając kontakt z pokrywą lodową;
- starajmy się wydostać z wody, ostrożnie podciągając się na rękach;
- w lodowatej wodzie możemy przebywać jedynie kilka minut - dłuższa kąpiel grozi nadmiernym wychłodzeniem organizmu;
- gdy wydostaniemy się na powierzchnie lodu, poruszajmy się w kierunku brzegu w pozycji lezącej tak, aby zmniejszyć nacisk na lód;
- cały czas starajmy się wzywać pomoc.
Kiedy widzimy, że pod kimś załamał się lód:
- jeżeli oceniamy, że akcja ratunkowa wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem - wezwijmy pomoc;
- nie biegnijmy w stronę osoby tonącej - pod nami lód również może się załamać;
- nigdy nie podchodźmy w postawie wyprostowanej do osoby tonącej - zwiększamy w ten sposób nacisk na lód;
- poszkodowanego starajmy się wyciągnąć z wody przy pomocy możliwie długich i wytrzymałych przedmiotów: gałęzi, deski, paska od spodni, szalika;
- nasiąknięte wodą zimowe ubranie znacznie zwiększa ciężar poszkodowanego i może dodatkowo utrudniać akcję ratunkowa;
- unikajmy bezpośredniego kontaktu z tonącym - możemy zostać przez niego wciągnięci do wody;
- wyciągniętą z wody osobę okryjmy suchym płaszczem, kocem lub kurtką i szybko przetransportujmy do ciepłego pomieszczenia;
- podawajmy słodkie i ciepłe (nie gorące!) płyny do picia;
- nie polewajmy poszkodowanego ciepłą woda, gdyż może to spowodować u niego szok termiczny.
źródło zdj. KPP Zambrów